Nikodem Nieckarz
Jestem uczniem ZST w Bytomiu, dążącym do zdobycia kwalifikacji zawodowej ELM.03. W wolnych chwilach uwielbiam spędzać czas aktywnie w szczególności grając w siatkówkę, jednakże nie pogardzę też ciekawą dla mnie książką.
01
Co sądzę o projekcie?
Po czterech tygodniach odbywania praktyki w Hiszpanii jestem pozytywnie zaskoczony, w szybki sposób nauczyłem się np. jak dobierać elementy zamienne potrzebne do naprawy płyt głównych oraz skutecznej techniki lutowania. Poza samą pracą czekały na nas różne wycieczki, które pokazały nam część hiszpańskiej kultury oraz architektury. Nie zabrakło również czasu wolnego, który mogliśmy wykorzystać na różnoraki sposób. Zakwaterowanie nie pozostawiało wiele do życzenia, gdyż wszystko co potrzebne się tam znalazło. Serdecznie polecam każdemu odbycie takiej niecodziennej praktyki.
02
Czym się zajmowałem?
Odbywam praktykę w firmie WccSolar PlusEnergy, która zajmuje się wyposażaniem domów w fotowoltaikę. Firma jest położona od mojego zakwaterowania w odległości blisko 7km, a sam dojazd komunikacją miejską trwa około jednej godziny.
Pracuję w serwisie sześć godzin dziennie wraz z czterema innymi serwisantami, a do moich zadań należą naprawy uszkodzonych inwerterów, pomp oraz akumulatorów fotowoltaicznych. Posługuje się różnymi narzędziami na przykład: wkrętarką, wkrętakiem, imbusem, kluczem nasadkowym, pęsetą, multimetrem, lutownicą, lupą a nawet mikroskopem.
Atmosfera w pracy jest bardzo przyjemna a pracownicy otwarci i wyrozumiali. Tłumaczą wszystko od podstaw następnie sprawdzają co robisz źle, poprawiają i tłumaczą twoje błędy, aby następnie dać Ci wolną rękę w przystępowaniu do kolejnych napraw.
W samej pracy dokonałem różnych napraw różnorodnych inwerterów, pomp oraz akumulatorów z różnymi usterkami. Nauczyłem się jak bezpiecznie rozładować kondensatory, wylutować i wlutować elementy do płyty głównej, jak dobrać elementy zamienne, w jaki sposób sprawdzić parametry elementów, jak dobrać prawidłowe napięcie, czy jak bezpiecznie podłączyć serwisowane urządzenie i wiele więcej.
Uważam, że firma jest świetnym miejscem do odbycia praktyki w celu nauki zawodu jak i podszkolenia się w języku hiszpańskim.
03
Jak mieszkałem?
Mieszkamy u Pani Magdaleny Fernandez. Mamy do dyspozycji własny pokój, salon oraz łazienkę. Pokój jest dosyć mały, ale wystarczający do naszych potrzeb. W salonie jemy posiłki, a łazienkę musimy dzielić pomiędzy nas, a dwóch Włochów, którzy przyjechali tydzień po nas. Codziennie mamy trzy posiłki. Pierwszy to śniadanie, które było zawsze na słodko i niezbyt obfite. Kolejnym posiłkiem jest obiad składający się zazwyczaj z zupy i drugiego dania, będących specjałami tutejszej kuchni, oraz deseru owocowego. Ostatnim z posiłków jest kolacja. Jest ona najbardziej obfita i składa się zazwyczaj z trzech dań, czyli zupy, drugiego dania i deseru. Jest ona dosyć późno, bo o 21:00. Pani Magda jest dla nas miła, opiekuńcza i wyrozumiała, aczkolwiek komunikacja z nią jest utrudniona, ponieważ Magda mówi tylko po hiszpańsku. Aby się porozumieć musimy korzystać z translatora, pomimo tego komunikacja przebiegała dość sprawnie.
Jedyne problemy miały miejsce pierwszego dnia: w wyniku nieporozumienia musieliśmy się kąpać w zimnej wodzie oraz mieliśmy za cienką pościel, jednak po rozmowie następnego dnia wszystkie problemy zostały rozwiązane. Miejsce zamieszkania bardzo się nam podoba, początki były trudne, ale poradziliśmy sobie.
